czwartek, 19 września 2013

Życie bez granic...

Bycie nikim, zazdrość, bez poczucia wartości...Dalej dążymy do depresji, bez pohamowania...
Ukochana osoba odwróciła się od Ciebie, nic nie możesz zrobić. Jego słowa kaleczą twoje serce, tak bardzo boli. Wszystko pozbawione sensu, puste słowa, żadnego przekazu...Człowiek bez życia, bez nadziei...Z uczuciami. Płacz, kałuża krwi...Wspomnienia...wypełnione smutkiem i żalem, miłością...
Teraz leżysz...Zapadłeś w wieczny sen, nad tobą płomyczek nadziei, i znów od nowa układasz życie, czuwa nad tobą rozczarowanie, już nigdy nie będzie normalnie...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz