czwartek, 19 września 2013

Bezradne serce

Wszystkie te słowa wypowiadane przez niego kaleczą moje serce, dzień za dniem... Nie zdaje sobie z tego sprawy... Nigdy nie dorośnie... Nigdy nie zrozumie. Kiedyś zostanie potraktowany podobnie...Może wtedy dozna tego bólu...Mam taką nadzieję, a na razie nic się nie da zrobić :'(
Nigdy o tym nie zapomnę...chociaż bardzo bym chciała...
Gaśnie mój płomyczek nadziei...</3

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz